Ułóż się wygodnie – nigdzie się nie spieszysz.
Między koronami wysokich drzew prześwieca błękit nieba. Strumyk nuci melodię spokoju. Za chwilę Pani Sójka nadleci z radosną nowiną, mieniąc się brązami i lazurem. Pan Dzięcioł nada alfabetem lasu komunikat o świętym spokoju. Turkusowa woda w basenie musi poczekać jeszcze chwilę, przecież jesteś „Pod Gwiazdami”.
Nasza oaza spokoju to domki w Beskidzie Niskim.